J.E. Ks. Abp Mieczysław Mokrzycki
Parafia pw. WNMP
ul. Skoworody 6
80-700 Złoczów
obł. Lwowska
SPOWIEDŹ
Każdego dnia pół godziny przed Mszą św. rano i wieczorem
Rano: 8:30 - 9:00
Wieczorem:17:30-18:00
oraz
W pierwsze piątki i niedziele godzina przed Mszą św.
Rano:8:00 - 09:00,
Wieczorem:17:00 - 18:00;
Rozmyślanie na dziś:
TRANSMISJA NABOZEŃSTW NA ŻYWO
Przypominamy, że transmisja w jakiejkolwiek formie (TV, Radio, Internet) nie jest uczestnictwem we Mszy Świętej i nie spełnia obowiązku niedzielnego w niej uczestnictwa!
ПОРЯДОК БОГОСЛУЖІНЬ ЗГІДНО З РОЗКЛАДОМ
Aktualności - Wydarzenia Parafialne
W zadumie na cmentarzu
W ZADUMIE NA CMENTZARZU…
hm. Marek Zalotyński HR phm. Marek Fietko HR Józef Ulrich ćw.
Nagrobek harcerza na złoczowskim cmentarzu
Jakże to czasem w życiu bywa? Człowiek dotknie się czegoś niepoznanego a to ogarnia go i pochłania, rzec by można parzy swoim ciekawym wnętrzem. Tak było właśnie z nagrobkiem harcerza na złoczowskim cmentarzu. A co oparzyło - posłuchajcie.
Na szlaku naszych wędrówek kresowych spotykamy z rzadka tak elektryzujące rzeczy. W 2009 r. wędrując śladem kresowych stanic trafiliśmy do Złoczowa. Onegdaj, przed wojną było to tętniące życiem powiatowe miasto. Wędrówka po mieście dostarcza niebywałego świadectwa, dostrzegalne są jeszcze ślady polskości tych ziem: Kościół, frontony kamienic, Zamek Sobieskich. W roku 100 lecia harcerstwa baczniej przyglądniemy się jednak ... cmentarzowi.
Przykrywa kanału znaleziona na dzisiejszej ulicy Złoczowa pamięta czasy II RP
Tuż przy głównej bramie cmentarza, obok mauzoleum ofiar polsko - ukraińskiego konfliktu z 1919 r. znaleźć można z łatwością, rzucający się w oczy swoim charakterystycznym wizerunkiem nagrobek. Na kamiennej płycie wykuto harcerski krzyż, który w miejscu lilijki posiada fotografię twarzy młodego chłopca. Poniżej kuta w kamieniu postać harcerskiego trębacza na tle rozstawionych obozowych namiotów. Napisy nieco przytarte czasem i ludzką ręką nie pozwalają już dokładnie odczytać swej treści. Całość urzeka i skłania do zgłębienia.
Nagrobek Adama Osuchowskiego na złoczowskim cmentarzu.
Młodziutka twarz gimnazjalisty z nagrobnej fotografii to twarz Adama Rocha Gozdawy Osuchowskiego. Był synem znanego i cenionego drohobyckiego i złoczowskiego prawnika dr Zygmunta Osuchowskiego.
Zygmunt Osuchowski urodził się we Lwowie w 1883 r. Ukończył prawo we Lwowie a w 1910 r. uzyskał tytuł doktora. W okresie nauki był czynnym członkiem Sokoła. W 1910 r. został sędzią w Turce nad Stryjem, gdzie mieszkał do 1918 r. W Turce założył gimnazjalną drużynę harcerska i stąd w 1914 r. wyruszył do legionów. Po wojnie pracował w Sołotwinie i Nadwórnej gdzie został naczelnikiem Sądu Powiatowego. Piastował także funkcje w radzie powiatowej. W czerwcu 1928 r. został przeniesiony do Drohobycza gdzie pracował jako Naczelnik Sądu Grodzkiego. W Drohobyckim gimnazjum ojciec Adama przewodniczył Kołu Rodzicielskiemu. Zygmunt Osuchowski po trzyletnim pobycie w Drohobyczu został w sierpniu 1931 r. przeniesiony do Złoczowa gdzie objął funkcję wiceprezesa Sądu Okręgowego. Był darzony niezwykłym szacunkiem przez podwładnych i uznaniem wśród przełożonych. Na pożegnanie Naczelnika drohobyccy urzędnicy i sędziowie zorganizowali uroczyste pożegnanie i połączone z bankietem.
Po napaści Sowietów na Polskę w 1939r. został aresztowany i deportowany na Syberię.
Herb Gozdowa
Rodzina Osuchowskich pieczętowała się herbem Gozdawa, którego wizerunek tak wiele mówi w tej opowieści. Lilia harcerska wiąże w niej życie ojca i syna. Zapewne w 1918 r. na świat przyszedł syn Zygmunta, Adam. Znajdujemy go wymienionego w szkolnych sprawozdaniach drohobyckiego gimnazjum z tamtego okresu.
Adam był harcerzem I Harcerskiej Drużyny imienia Hetmana Stanisława Żółkiewskiego w Drohobyczu działającej przy tamtejszym gimnazjum. Drużyna założona została w 1912 r. przez samego Andrzeja Makowskiego. Na przełomie lat dwudziestych i trzydziestych drużyna zaczęła się dynamicznie rozwijać. Organizowano liczne zajęcia kształceniowe, uroczystości patriotyczne. Harcerze posiadali harcówkę, introligatornię, czytelnię, własny kramik (sklepik). Liczne wycieczki i letnie obozy sięgały od Czarnohory i Gorganów oraz Bieszczadów do Hallerowa (obecnie Władysławowo) nad Bałtykiem. Chłopcy uczestniczyli w kształceniu na poziomie zastępowych i drużynowych, co zaowocowało utworzeniem w utworzeniu w 1934 r. kolejnej drużyny imienia Tadeusza Kościuszki. Współtworzyli Harcerski Klub Sportowy "Czuwaj". Prenumerowano Skauta, Na tropie, W kręgu wodzów. Prężnie działało Koło Przyjaciół Harcerstwa wspierając moralnie i materialnie rozwijająca się organizację. Koło tworzyli znamienici drohobyczanie rozumiejący znaczenie harcerskiego wychowania dla budowania podstaw niepodległej Rzeczypospolitej, dzięki ich zapobiegliwości drohobyccy harcerze uczestniczyli w Zlocie w Spale.
W 1931 r. Adam przeniósł się wraz z rodziną do Złoczowa gdzie ojciec objął posadę w tamtejszym sądzie. W złoczowskim gimnazjum, podobnie jak w drohobyckim prężnie działało harcerstwo. Zapewne trafił do złoczowskiego środowiska harcerskiego. W złoczowskim gimnazjum działały wówczas dwie drużyny harcerzy. Komendantem harcerskiego hufca był profesor gimnazjalny Alfred Műller. Wiosną i latem chłopcy grywali z piłkę nożna i siatkówkę urządzali zawody strzeleckie oraz wędrowali. Zimą spotykali się na zbiórkach w gościnnej sali Sokoła. Przez szeregi drohobyckiej drużyny przeszło wielu wspaniałych chłopców. Był nim m.in. gimnazjalny kolega Adama, Tadeusz Chciuk znany lepiej jako Marek Celt - kurier i Cichociemny w okresie II wojny światowej. Autor wielu książek i publikacji o Polskim Państwie Podziemnym m.in.: Raport z Podziemia, Biali Kurierzy.
Adam Osuchowski zmarł w Złoczowie w dniu 15 kwietnia 1932 r. Przyczyną jego śmierci była operacja ślepej kiszki- jak zanotowano w Księdze Zgonów złoczowskiej parafii. Jak wielką była dla rodziców ta tragedia świadczy osobliwa sentencja wykuta na nagrobku: Podobał się Bogu ten kwiat młodzieńczy, przeniósł go z ziemskiego na niebiańskie ogrody.
Piękny i wyróżniający się na złoczowskiej nekropolii nagrobek ukochanego dziecka ufundowali rodzice, Zygmunt i Maria. Upamiętnili pasję swego syna poprzez wizerunek grobu, który do dziś elektryzuje harcerskie zmysły.
Ze sprawozdania szkolnego wiemy, iż koledzy Adama z drohobyckiego gimnazjum oraz harcerze tamtejszej drużyny nie zapomnieli o nim i na wieść o jego przedwczesnej śmierci zorganizowali szkolne nabożeństwo żałobne.
Nagrobek niszczeje. Od lat nikt nie zajmuje się grobem. Zaciera się napis. Czyjaś niegodziwa ręka celowo zniszczyła nagrobne zdjęcie i zamazała napis.
12 listopada 2010 r. udało się nam zaszczepić tajemnicą Adama Osuchowskiego dolnośląskich harcerzy. Na grobie Adama zapłonęły znicze. Być może i oni, prócz nas, odwiedzać będą mogiłę drohobyckiego harcerza na złoczowskim cmentarzu.
Przy okazji 100 lecia Harcerstwa warto sięgać po takie artefakty historii i drążyć szlaki zapomnienia przywracając z niepamięci osoby i ich losy, zwłaszcza te - naznaczone Harcerskim Krzyżem.
Źródła:
- Sprawozdania Dyrekcji Państwowego Gimnazjum im. Króla Władysława Jagiełły w Drohobyczu: za rok szkolny 1928/29 z uwzględnieniem dziesięciolecia 1918 - 1928, 1929/30, 1930/31 i 1931/32, 1934/35, 1935/36, 1938/39.
- Głos Drohobycko - Borysławsko - Samborsko - Stryjski. Niezależny Organ Podkarpacia. Nr 15 z dn. 7.09.1931 r., Nr 16 z dn. 10.10.1931 r.
- Fotografie ze zbiorów prywatnych autora.
- Księga Zgonów parafii Złoczów – obecnie w archiwum USC Złoczowa.
|
<< pierwsza < poprzednia 71 72 następna > ostatnia >>
Strona 72 z 72